niedziela, 18 sierpnia 2013


Trochę mnie nie było. Wszystko przez mój wyjazd na zlot militarny do Bornego Sulinowa. Musiałem się trochę polansić żeby ekipa miała zdjęcia do propagandy :P

piątek, 9 sierpnia 2013

Oj opijanie urodzin ani w toku...
tzn. Ani moich ani żadnego z moich kolegów którzy piją z nami :P
A może któreś z was ma teraz imieniny/urodziny? Napiszcie jeśli tak.

środa, 7 sierpnia 2013

Stoimy tu w linii,
Brygada baczność!
Gotowi by znów przelać krew...
Znów nieprzyjaciel
Najeżdża nasz dom!
Twardo! Stawmy czoła mu...

Ref.: Nie rzucim ziemi gdzie orzeł nasz śpi
Ni mowy dziedzicznej od lat!
Zniszczymy wroga zetrzemy go w pył!
Prochy mu będą jak brat!

Czekamy gotowi
Bo nadszedł już czas.
Zaroił się od naszych las...
A każdy z nich bagnet
Na broni swej ma!
Wszyscy gotowo? Szarża!

Ref.: Nie rzucim ziemi gdzie orzeł nasz śpi...

Nie łatwo nam minął
Ten wojenny czas!
Wielu z nas w grobach już śpi...
Kraj obroniony,
Wróg nie zabrał nic;
A w uszach mych wciąż
Pieśń ta brzmi!

Ref.: Nie rzucim ziemi gdzie orzeł nasz śpi...

Co myślicie o tym tekście? Napisałem go kiedyś w jakieś dziesięć minut gdy okazało się że piosenka na ATA musi być po polsku :D
Może powoli zacznę podawać trochę informacji o sobie. Jak pewnie się domyśliliście jestem chłopakiem. Rzeczą która może was zainteresować są moje Hobby: Airsoft, rekonstrukcja rycerstwa XIV w. i muzyka. Gram w zespole "First Wings", jestem basistą ale umiem też swoje na gitarze. Pisuję także teksty piosenek, których wycinki pewnie zobaczycie na tym blogu. Siema z rana!

wtorek, 6 sierpnia 2013

A blask ostrza jego miecza rozetnie dusze tych którzy ośmielili się stanąć na ich drodze...
I ona kroczy wraz z nim, a imię upadłej krwią naznaczone. Nawet śmierć boi się spojrzeć w ich stronę przeczuwając kres swego panowania...

Taki tam opis pary upadłych aniołów. Pierwszy jest szarym aniołem, wędrowcem. Został strącony za nieodpartą chęć natarcia na legiony piekieł. Po bitwie z Gabrielem upadł a jego skrzydła stały się popielate. Anielica z którą podróżuje pozostaje nam obca. Domyślać się można że walka nie jest jej obca. Ta dwójka przeraża nawet śmierć co świadczy o ich sile.
A więc rozpoczynam bloga. Zobaczymy jak to pójdzie, na razie powrzucam jakieś tekściki a później zobaczy się. :P